Kobiety są bardziej niż mężczyźni narażone na choroby serca spowodowane brakiem snu.

Prawie każdy wie, że brak snu jest bardzo szkodliwy dla zdrowia. Jednak ostatnio naukowcy odkryli, że mężczyźni i kobiety tolerują niedobór snu inaczej. Wspólne badania amerykańskich i kanadyjskich naukowców wykazały, że brak snu jest szczególnie niebezpieczny dla połowy ludzkości.

Podczas badań naukowcy przeanalizowali stan ponad dwustu osób, zarówno mężczyzn, jak i kobiet w średnim wieku. Wcześniej żaden z ochotników biorących udział w eksperymencie nie miał poważnych problemów zdrowotnych. Specjaliści zauważyli, że 40% osób miało trudności z zasypianiem, zasypianie zajmowało im około 30 minut. Osoby z tej kategorii częściej budziły się w nocy. Po wszystkich obserwacjach naukowcy doszli do wniosku, że zaburzenia snu są bardziej niebezpieczne dla kobiet, ponieważ w tym przypadku ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, a także rozwoju cukrzycy typu 2, znacznie wzrasta.

Sen jest podstawą zdrowia; po dobrym wypoczynku ciało regeneruje się i nabiera nowych sił, zauważył Charles Samuel, dyrektor Centrum Badań nad Snami i Zachowaniami Człowieka, które mieści się na Uniwersytecie w Calgary.

Ostatnio naukowcy coraz bardziej martwią się brakiem odpowiedniego snu nocnego u większości współczesnych ludzi. Lekarze są pewni, że to właśnie w braku snu należy szukać przyczyn różnych zaburzeń i chorób. Ciągły brak snu powoduje nadwagę, upośledzenie pamięci - to zostało już udowodnione wcześniej.

Naukowcy z Wielkiej Brytanii odkryli, że systematyczny brak snu może wpływać na ludzkie geny. Eksperci sugerują, że rozwój niektórych chorób następuje właśnie z powodu uszkodzeń genów. Badania są obecnie dopiero na pierwszym etapie; w badaniu wzięło udział 26 osób. Podczas eksperymentu uczestnikom nie wolno było spać dłużej niż sześć godzin dziennie. Następnie sprawdzano stan genów wszystkich uczestników. Po dokładnym badaniu okazało się, że uszkodzenia genów rzeczywiście występują.

Tydzień pozbawienia snu doprowadził do zaburzeń w siedmiuset genach. Największe zmiany zaszły w genach odpowiedzialnych za podatność organizmu na stres. Ponadto wystąpiły awarie w genach regulujących zegar biologiczny organizmu, kontrolujących ludzkie biorytmy i tworzących ludzką obronę immunologiczną. Generalnie, przy pozbawieniu snu najpierw cierpią geny uczestniczące w najważniejszych procesach ludzkiego życia, co skutkuje dysfunkcją serca, szybkim przyrostem masy ciała, częstymi stanami depresyjnymi i silnym zmęczeniem nawet przy niewielkich obciążeniach.

Brytyjscy specjaliści zamierzają zwiększyć liczbę uczestników kolejnych eksperymentów, ale nie mają wątpliwości, że wszelkie dalsze badania tylko potwierdzą już uzyskane wyniki. Specjaliści zalecają spanie około 7-8 godzin dziennie, ale nie więcej, ponieważ zbyt długi sen ma również negatywny wpływ na zdrowie człowieka.