Naukowcy próbowali znaleźć przyczynę nieprawidłowej niepłodności kobiet

Niepłodność pierwotna lub idiopatyczna to termin medyczny oznaczający, że według wszelkich wskazań kobieta może zajść w ciążę, ale tak się nie dzieje. Ta diagnoza często wprawia w zakłopotanie zarówno lekarzy, jak i samą kobietę. Amerykańscy specjaliści reprezentujący Baylor College of Medicine, który znajduje się w Houston (Teksas), próbowali zrozumieć ten problem.

Diagnoza nienormalnej lub niewyjaśnionej niepłodności jest w istocie swego rodzaju wyzwaniem dla naukowców na całym świecie. W końcu jest to pośrednio przyznanie się do niedoskonałości możliwości diagnostycznych współczesnej medycyny i nauki. Według statystyk, około 40 lat temu lekarze stawiali taką diagnozę co drugiej parze małżeńskiej. Jednak wraz ze stopniowym udoskonalaniem metod diagnostycznych odsetek ten powoli, ale systematycznie spada. Obecnie niewyjaśnioną przyczynę pierwotnej niepłodności rejestruje się u około 10-15% kobiet. I jest to nadal dość wysoka liczba. Dlatego specjaliści nie mogą ignorować tej sytuacji.

Zdaniem naukowców, problem idiopatycznej niepłodności o nieznanej przyczynie może leżeć w mutacjach genetycznych.

Eksperci odkryli, że zaburzenia DNA skutkujące utratą funkcjonalności genów należących do rodziny NLRP prowadzą do zaburzeń rozwoju łożyska, utraty zarodka przed implantacją lub urodzenia dziecka z wieloma wadami rozwojowymi.

Eksperci uważają, że to mutacje są główną przyczyną idiopatycznej, niewyjaśnionej niepłodności.

Aby potwierdzić swoje przypuszczenia na temat wpływu uszkodzonych inaktywowanych genów NLRP2 i NLRP7 na procesy rozrodcze w ciele samicy, naukowcy przeprowadzili eksperyment na gryzoniach. I pomimo faktu, że myszy są uważane za nosicieli tylko pierwszego genu (NLRP2), naukowcy założyli, że jego znaczenie można przyrównać do znaczenia drugiego genu (NLRP7).

Gryzonie, które zostały zmodyfikowane genetycznie w celu zablokowania aktywności pewnego DNA, niczym nie różniły się od innych podobnych zwierząt: były absolutnie zdrowe i czuły się świetnie. Ale samice tych myszy, jak odkryli naukowcy, utraciły zdolność do poczęcia lub zaszły w ciążę, ale ich potomstwo miało znaczne niedobory rozwojowe. Mutacja tego samego genu u samców nie ujawniła się w żaden sposób - mogły one parzyć się ze zdrowymi samicami i produkować normalne potomstwo.

Analizując wyniki uzyskane przez naukowców, możemy stwierdzić, że człowiek wciąż niewiele wie o cechach swojego ciała. Czy możliwe jest pokonanie niewidzialnej bariery na drodze do długo oczekiwanej ciąży i czy niepłodne kobiety powinny mieć nadzieję, że ich problem wkrótce zostanie rozwiązany? Na te pytania wciąż czekają specjaliści. I mamy nadzieję, że ta odpowiedź będzie pozytywna.

[ 1 ], [ 2 ], [ 3 ], [ 4 ]