Czy poszczenie jest bezpieczne dla wszystkich?

Dziś stało się modne praktykowanie dni postnych, stosowanie diet, uciekanie się do postów przez różne okresy. Ale moda jest rzeczą okrutną, nie ma indywidualnego podejścia do każdego, gdy bierze się pod uwagę cechy ludzkiego ciała, jego konstytucję, obecność chorób itp. Nic dziwnego, że próby wielu osób, aby oddać hołd modzie i odmawiać sobie jedzenia przez kilka dni, kończyły się daremnie, a czasami nawet żałośnie.

Rzecz w tym, że nawet przy właściwym podejściu do postu, o którym opowiemy nieco później, trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę swoje zdrowie. To, co nie zaszkodzi zdrowej osobie, może zabić osobę chorą lub bardzo osłabioną.

Ale co z ideą leczenia postem? Taka teoria istnieje i została wielokrotnie potwierdzona w praktyce. Post może wyleczyć wiele zaburzeń w organizmie, ale nie wszystkie. Tak jak nie ma uniwersalnych leków, tak nie ma metody postu, która byłaby skuteczna i bezpieczna we wszystkich przypadkach. Jeśli post terapeutyczny ma pewne wskazania (nigdzie nie jest powiedziane, że post leczy wszystko), to całkiem logiczne jest, że istnieją również konkretne przeciwwskazania. To właśnie te choroby i stany są częstą przyczyną powikłań podczas postu, wczesnych załamań, a w niektórych przypadkach śmierci.

Ważne jest, aby zrozumieć, że istnieją problemy zdrowotne, w których post może być naprawdę śmiertelny. Są to przypadki, w których leczenie ma nie tylko negatywny, ale wręcz przeciwny (niepożądany) skutek. Takie patologie nazywane są bezwzględnymi przeciwwskazaniami do postu terapeutycznego lub jakiegokolwiek innego.

W jakich przypadkach lekarze stanowczo zabraniają odmawiania jedzenia:

• w przypadku wszelkich chorób onkologicznych: nowotworów złośliwych, nowotworów krwi itp., pomimo informacji o licznych cudownych uzdrowieniach (lekarze nie wierzą, że jest to wynik uzdrawiającego działania postu),
• gruźlica płuc lub innych narządów w formie aktywnej (uważa się, że tej infekcji nie da się pokonać głodem, ale całkiem możliwe jest wyrządzenie szkody osłabionemu organizmowi),
• nadczynność tarczycy i wynikająca z niej tyreotoksykoza (obawy, że układ wydalniczy po prostu nie jest w stanie poradzić sobie z taką ilością toksyn; zresztą wielu lekarzy twierdzi, że głodówka może być niebezpieczna również w przypadku innych chorób endokrynologicznych),
• zapalenie wątroby (hepatitis) w postaci ostrej i przewlekłej, marskość wątroby, niewydolność wątroby, czyli wszelkie ciężkie choroby tego narządu, których skutki pozostają do końca życia,
• ostra i przewlekła niewydolność nerek,
• cukrzyca insulinozależna, czyli rzadsza cukrzyca typu 1 (w tej kwestii nie ma jeszcze jednomyślności, niektórzy naturopaci skłaniają się ku poglądowi, że tę chorobę również można wyleczyć, wybierając odpowiednią metodę),
• procesy ropno-destrukcyjne w organizmie niezależnie od lokalizacji, ciężkie stany zapalne zdekompensowane (stopień III),
• niewydolność serca lub płuc (stopień 3, choć niektórzy lekarze nie podejmują się leczenia osoby będącej na głodówce nawet w stopniu 2),
• masa ciała pacjenta jest zbyt niska w stosunku do jego wzrostu i wieku (wskaźnik masy ciała BMI poniżej 19 kg na metr kwadratowy powierzchni),
• choroby naczyniowe charakteryzujące się tworzeniem się skrzepów krwi (zakrzepowe zapalenie żył, zakrzepica żylna)

Wielu lekarzy uważa również uporczywe, wyraźne zaburzenia rytmu i przewodzenia serca (arytmia, blok serca, zawał mięśnia sercowego) za bezwzględne przeciwwskazania. Inni uważają, że są to raczej względne przeciwwskazania, w których post jest możliwy po podaniu pewnych leków lub leczeniu operacyjnym.

Zdaniem ekspertów, post jest wyjątkowo niebezpieczny, jeśli diagnoza nie została precyzyjnie ustalona, a także jeśli etiologia choroby jest niepewna i nieznany jest mechanizm jej rozwoju.

Uważa się, że post jest również niebezpieczny dla osób starszych (powyżej 70. roku życia). Trudno jednak tutaj być precyzyjnym. Wielu naturopatów pościło niemal do ostatniego dnia, mimo że przeżyli znacznie ponad 70 lat. Najprawdopodobniej jest to kwestia praktyki i efektów postu. Jeśli organizm człowieka przyzwyczai się do regularnych kursów postów zdrowotnych, to nie będą one dla niego nadmiernym obciążeniem w żadnym wieku, zwłaszcza jeśli czuje się normalnie. Ponadto, gdy kończymy post, następuje odmłodzenie komórek organizmu, więc wiek w paszporcie nie jest wyznacznikiem.

Absolutnym przeciwwskazaniem do jakiegokolwiek postu jest ciąża, co jest całkiem logiczne. W tym okresie kobieta powinna się dobrze odżywiać, aby mały organizm w jej wnętrzu mógł się w pełni rozwinąć. Jeśli przyszła mama zacznie pościć, to nawet jej organizm może tego nie wytrzymać, nie mówiąc już o tym, że rozwój płodu najprawdopodobniej po prostu się zatrzyma. Ponadto nie wiadomo, jaka będzie reakcja układu odpornościowego kobiety, czy nie odbierze dziecka jako czegoś obcego i nie rozpocznie aktywnej walki z nim, jak to się dzieje w przypadku konfliktu Rh.

Przyszła mama musi zawczasu zadbać o swoje zdrowie. Inną sprawą jest to, że kobiety w ciąży często mają problemy z układem trawiennym, kiedy jednodniowa głodówka w celu oczyszczenia przewodu pokarmowego, zalecona przez lekarza, raczej nie wyrządzi kobiecie i jej dziecku poważnych szkód, ale może przywrócić prawidłowe funkcjonowanie przewodu pokarmowego.

Ciążę i laktację należy zatem uznać za względne przeciwwskazanie. Po pierwsze, zjawisko to jest przejściowe, a po drugie, krótkotrwały głód w takim stanie jest całkowicie akceptowalny.

Doszliśmy więc do punktu, że istnieje szereg przeciwwskazań, w których post jest dopuszczalny, ale jednocześnie należy być bardzo ostrożnym w wyborze metod i czasu postu. Takie przeciwwskazania nazywane są względnymi. Należą do nich:

• VSD typu hipotonicznego, występujące na tle spadku ciśnienia tętniczego (biorąc pod uwagę, że nadciśnienie i VSD typu hipertonicznego są w pełni podatne na korektę poprzez głodówkę),
• kamica żółciowa w formie aktywnej, kiedy żółć ma tendencję do tworzenia kamieni (sucha głodówka jest niebezpieczna),
• kamienie nerkowe i pęcherza moczowego (suche poszczenie jest niebezpieczne, a w przypadku mokrego postu wymagany jest nadzór lekarza),
• zaostrzenie choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy (w fazie ostrej nie stosuje się głodówki ze względu na ryzyko zwiększonej kwasowości przewodu pokarmowego i duże ryzyko perforacji ściany narządu),
• żylaki,
• niedokrwistość z niedoboru żelaza,
• dna
• dzieciństwo

Niektórzy lekarze zaliczają do tej listy również cukrzycę typu 2, ale ze względu na fakt, że liczba pozytywnych wyników w leczeniu tej patologii postem rośnie, całkiem możliwe, że ten punkt wkrótce zniknie z listy przeciwwskazań. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jeszcze kilka lat temu lista miała bardziej imponujące rozmiary.

Czy zatem w porządku jest, gdy dzieci są głodne?

Jeśli chodzi o małych pacjentów, wielu lekarzy medycyny tradycyjnej zgadza się, że postu terapeutycznego nie należy stosować u dzieci. Nie przeszkadza im to jednak w udzielaniu porad, aby nie karmić dzieci na siłę podczas chorób zakaźnych, powołując się na fakt, że organizm dziecka sam rozumie, czego potrzebuje.

Lekarze alternatywni są bardziej lojalni w tej kwestii. Wierzą, że nawet niemowlę może pościć. Takie niemowlęta często odmawiają ssania piersi podczas choroby, więc nie ma sensu ich zmuszać. Post przez 24 godziny nie zaszkodzi dziecku, ale może pomóc szybciej pokonać chorobę. Przymusowe karmienie, jak i przymusowy post, w żaden sposób nie przyczyniają się do poprawy zdrowia.

Do 13-14 roku życia dziecko może pościć przez kilka dni bez nieodwracalnych skutków. Ale naturopaci zalecają trzymanie się schematu: liczba dni postu powinna odpowiadać liczbie lat w akcie urodzenia dziecka. Oczywiste jest, że nie chodzi o utrzymanie sylwetki, ale o rezygnację z jedzenia w celach leczniczych, podczas gdy ograniczanie dziecku spożycia wody nie jest tego warte.

Suchy krótkotrwały planowany post jest dozwolony nie wcześniej niż w wieku 14 lat. Ale w każdym przypadku leczenie dzieci postem powinno odbywać się pod nadzorem lekarza, zwłaszcza jeśli trzeba pościć dłużej niż 1-2 dni. Najlepiej jest przejść post leczniczy w klinikach i sanatoriach, gdzie dziecko będzie pod opieką specjalistów przez całą dobę i będą tam wszystkie warunki do monitorowania funkcjonowania układów organizmu dziecka.

[ 1 ]

Jak niebezpieczny jest post?

Przeciwwskazania obejmują nie tylko te patologie, w których lekarze nie są pewni korzystnego wyniku, ale również te, w których można mówić o szkodliwości postu leczniczego. Trzeba powiedzieć, że temat ten jest nadal wielkim powodem do dyskusji, ponieważ większość lekarzy, mimo wszystko, uważa odmowę jedzenia za wielkie zło.

Na czym opierają się te przekonania? W większości przypadków jest to kwestia prostej reasekuracji. Ale są też tacy, którzy podają całkiem logiczne argumenty przeciwko postowi:

• silny stres dla organizmu, który jest niebezpieczny, gdy jest osłabiony i występują ostre patologie

• tymczasowy efekt przy odchudzaniu,
• zwiększony apetyt po poście, co powoduje przyrost masy ciała (czasem nawet większy niż początkowy),
• pierwotne zużycie masy mięśniowej, co może prowadzić do dystrofii,
• ryzyko załamań nerwowych i psychicznych (szczególnie w przypadku długotrwałego postu; nie bez powodu niemal wszyscy autorzy metod terapeutycznych postu kładą nacisk na pozytywne nastawienie psychiczne pacjenta, specjalne przygotowanie i pomoc psychologiczną w trakcie postu),
• niektórzy lekarze twierdzą, że tzw. żużle tworzą się przede wszystkim w czasie postu (nieatrakcyjną, cuchnącą wydzielinę w czasie postu przypisują wynikowi rozpadu aminokwasów z utworzeniem siarki i azotu), a organizm jest dostatecznie oczyszczany w trakcie procesu życia,
• Wśród lekarzy panuje pogląd, że powstawanie dużej ilości ciał ketonowych (produktów niepełnego utleniania tłuszczów) podczas postu i przesunięcie środowiska wewnętrznego organizmu w kierunku zakwaszenia (kwasica) prowadzi do zatrucia organizmu, w wyniku czego cierpią ważne układy i narządy: układ sercowo-naczyniowy i oddechowy, układ krążenia, ośrodkowy układ nerwowy,
• niebezpieczeństwo śmierci (niektóre metody i porady, zwłaszcza te, które nie są poparte dowodami, mogą wręcz zagrażać życiu).

Lekarze uważają, że tego typu ryzyko związane z leczniczym postem znacznie obniża jego wartość zdrowotną, którą upatrują oni w odpoczynku układu trawiennego, przyspieszeniu rekonwalescencji i możliwości wyleczenia niektórych chorób.

I wiele pytań związanych z postem terapeutycznym, poglądy lekarzy medycyny tradycyjnej i alternatywnej znacznie się różnią. Na przykład wpływ postu terapeutycznego na mózg pozostaje kwestią kontrowersyjną.

W kręgach medycznych powszechnie przyjmuje się, że glukoza jest głównym pożywieniem dla naszego mózgu. Dzięki niej centralny układ nerwowy otrzymuje wystarczającą ilość energii do prawidłowego funkcjonowania. Jeśli glukoza nie dostanie się do organizmu, mózg będzie cierpiał na niedobór energii, co jest obarczone zaburzeniami neuropsychiatrycznymi i neurologicznymi.

Zwolennicy alternatywnych metod leczenia organizmu, nie odrzucając wartości glukozy, jednocześnie wskazują na fakt, że przy braku jej przedostania się do mózgu, wydajność ośrodkowego układu nerwowego w rzeczywistości nie spada. Pacjenci zazwyczaj odczuwają pewne osłabienie tylko w pierwszych dniach postu, a potem wielu odczuwa nawet wzrost wydajności, ujawnienie potencjału twórczego i poprawę snu. Wielu pacjentów twierdzi, że w trakcie postu odkryli w sobie nieznane dotąd talenty, znaleźli rozwiązania trudnych pytań i zaczęli z większym powodzeniem wykonywać pracę umysłową, która wcześniej była trudna.

Okazuje się, że podczas głodowania mózg otrzymuje alternatywną energię, która przewyższa działanie glukozy. Ciała ketonowe, syntetyzowane w wątrobie w dużych ilościach przy braku pożywienia, można uznać za takie alternatywne źródło energii dla mózgu.

Dostajemy pewną niespójność. Z jednej strony wzrost poziomu ciał ketonowych (tego samego acetonu) prowadzi do zatrucia organizmu, co powinno negatywnie wpłynąć na stan układu nerwowego. Ale z drugiej strony, w wyniku tego samego procesu odnotowuje się wzrost wydolności umysłowej i fizycznej (ciała ketonowe w warunkach głodu są jedynym energetycznie wartościowym pożywieniem dla mięśni i mózgu, a tego jedzenia jest sporo). Najwyraźniej wciąż niewiele wiemy o naszym ciele, więc teoria nie zawsze zgadza się z praktyką, a twierdzenie bez dowodu w kręgach naukowych nie może być uznane za prawdę bez „walki”.

[ 2 ]

Możliwe komplikacje

Kiedy w naszym organizmie pojawiają się jakieś zaburzenia, nazywane chorobą, zaczynamy szukać sposobów na rozwiązanie tego problemu, czyli leczenia. Niezależnie od metod leczenia choroby (terapia farmakologiczna, fizjoterapia, operacja, metody alternatywne), zawsze myślimy o możliwych powikłaniach i konsekwencjach naszego wyboru (lub wyboru lekarza).

Terapeutycznego postu nie można uważać za uniwersalny lek (leki leczą objawy, a post poszukuje naturalnych sposobów leczenia choroby jako całości). Koncepcja ta zakłada metodę poprawy zdrowia, która pomaga organizmowi samodzielnie poradzić sobie z chorobą lub korygować wyniki wcześniejszego leczenia. I nie oznacza to, że nie trzeba brać pod uwagę powikłań, które mogą wystąpić, jeśli odejdziesz od wymagań metody, zignorujesz przeciwwskazania lub po prostu nie będziesz słuchać swojego ciała.

Obecność chorób, które zostały wyleczone postem więcej niż jeden raz na liście przeciwwskazań, nie jest przypadkowa. Na przykład w przypadku chorób złośliwych statystyki cudownych uzdrowień nie przewyższają znacząco wskaźnika nieskutecznych wyników. Niektórzy ludzie, licząc na cud postu, tracili cenny czas, tracili szansę na leczenie operacyjne we wczesnym stadium raka i tym samym pozbawiali się nie tylko długowieczności, ale także lat lub miesięcy, które przydzieliła im choroba.

Trudno powiedzieć, co powoduje niepowodzenia. Czasami jest pozytywne nastawienie, wiara w uzdrowienie przez post i pilne wypełnianie wymagań mentora, ale choroba nadal postępuje. Najwyraźniej nie należy tak ślepo polegać na uzdrawiającej mocy postu, zwłaszcza jeśli organizm jest mocno osłabiony chorobą. Szansa na pomyślne wyleczenie jest zwykle większa, jeśli post utrwala wynik wcześniejszego leczenia operacyjnego na wczesnym etapie choroby. Jeśli choroba jest zaniedbana, to tutaj rzeczywiście można liczyć tylko na cud.

Jeśli chodzi o powikłania podczas leczenia chorób, które nie są ujęte na liście przeciwwskazań, to zazwyczaj nie są one niebezpieczne dla zdrowia (pod warunkiem, że pacjent nie odstąpi od metody). Większość powikłań jest łatwa do wyeliminowania, a wielu można zapobiec z wyprzedzeniem.

W fazie kwasicy ketonowej pacjenci często cierpią na nudności (niektórzy nawet wymiotują). Są to zjawiska zupełnie normalne w przypadku takiego stanu, ale ponieważ wpływają na stan psychiczny osoby poszczącej, można je zwalczać, pijąc alkaliczną wodę mineralną lub słaby roztwór sody małymi łykami. W przypadku wymiotów żołądek przepłukuje się roztworem sody, a jelita oczyszcza się (lewatywa).

W większości przypadków nudności można zwalczyć poprzez spacer na świeżym powietrzu i wietrzenie pomieszczenia.

Jeśli w wyniku powtarzających się wymiotów lub odwodnienia u pacjenta zaczynają się kurczeć palce, a następnie pojawiają się drgawki toniczne, wskazane jest picie niegazowanej wody mineralnej lub słonej. W przypadku drgawek uogólnionych wskazany jest 1-2% roztwór soli fizjologicznej wewnętrznie (pół szklanki lub trochę więcej): jednorazowo lub wielokrotnie, w zależności od stanu.

Czasami, gdy wstaje się z łóżka, pacjenci odczuwają nagłe osłabienie z powodu gwałtownego spadku ciśnienia osmotycznego. W takim przypadku pomaga tlen i odpoczynek w pozycji poziomej z uniesioną głową. Najlepiej jednak unikać gwałtownej zmiany pozycji ciała.

Rozwój zapaści można zaobserwować również u pacjentów, którzy nie rzucili palenia. W takim przypadku należy działać aktywnie: przeprowadzić inhalację tlenową, podać pacjentowi leki nasercowe w dawce stanowiącej połowę dawki standardowej. Dalsza głodówka jest zabroniona.

Pacjenci z VSD typu nadciśnieniowego lub hipotonicznego i otyłością mogą odczuwać bóle głowy i serca, silne osłabienie, zwłaszcza rano. Picie wody alkalicznej, spacery na świeżym powietrzu, ćwiczenia oddechowe, oczyszczające lewatywy z roztworem sody, płukanie żołądka itp. mogą pomóc złagodzić takie objawy, a nawet zapobiec ich wystąpieniu.

Przy leczeniu chorób przewodu pokarmowego w okresie po kryzysie kwasicy i przejściu na odżywianie endogenne, pogorszenie stanu, silny ból brzucha w trakcie postu leczniczego, kolka jelitowa (zwykle w trakcie zaostrzenia przewlekłego zapalenia wyrostka robaczkowego, dlatego konieczny jest odpoczynek, okład na brzuch i obserwacja), która wygląda na nawrót istniejącej choroby. Wszystkie te objawy należy zgłosić lekarzowi, który zaleci odpowiednie leczenie. U niektórych osób takie objawy ustępują samoistnie, po czym zauważa się wyraźną poprawę stanu (wyzdrowienie), ale w każdym przypadku lepiej, aby pacjent w tym okresie znajdował się pod opieką lekarza. Czasami wskazane jest przerwanie postu, aby później do niego powrócić. Zazwyczaj łatwiej jest powtórzyć cykl postu i takie objawy nie występują.

Post z powodu kamicy nerkowej może wiązać się z wydalaniem grubego piasku (kolka nerkowa) i zablokowaniem dróg moczowych. W takim przypadku konieczna jest konsultacja urologa i wprowadzenie leków rozkurczowych, ponieważ zatrzymanie moczu w organizmie jest obarczone nie tylko obrzękiem, ale także zatruciem.

Ważne jest, aby zrozumieć, że post leczniczy nie jest łatwą procedurą, dlatego nie każdy jest w stanie go ukończyć. Wiele osób załamuje się w ciągu pierwszych 3 dni, nie czekając, aż ich apetyt osłabnie, inni rezygnują ze swoich planów po poście trwającym 5 lub więcej dni (najczęściej z powodu presji psychologicznej ze strony innych, jeśli leczenie odbywa się poza kliniką). Dlatego zaleca się, aby post leczniczy odbywał się w sanatoriach, specjalistycznych klinikach i ośrodkach, w których panuje pozytywna atmosfera, kontakt z jedzeniem, możliwość otrzymania pomocy psychologicznej i urozmaicenia swojego leczenia (oprócz metody postu kliniki oferują różne zabiegi, które mogą być nie tylko przydatne, ale i przyjemne). W warunkach sanatoryjnych pacjenci mają również bezpośredni dostęp do wody mineralnej, która jest wskazana przy niektórych dysfunkcjach organizmu przy odmowie jedzenia.

Omówiliśmy możliwe powikłania w okresie postu, tj. bezpośrednio w trakcie postu. Ale nieprzyjemne objawy można również zaobserwować podczas wychodzenia z postu, tj. w okresie rekonwalescencji. Może się to zdarzyć zarówno wtedy, gdy post kończy się przedwcześnie (przejście do normalnego odżywiania powinno być nadal płynne), jak i pod koniec pełnego okresu postu.

Najczęściej pacjenci odczuwają ciężkość w przewodzie pokarmowym związaną z niewłaściwym doborem potraw, wielkością porcji i częstotliwością posiłków. Wszystko to można naprawić. Jeśli występuje dyskomfort w jamie brzusznej, warto przepłukać żołądek i oczyścić jelita lewatywą lub środkiem przeczyszczającym. Czasami wskazane jest spędzenie kilku dni postu (post), a następnie powrót do odżywiania regeneracyjnego, ograniczając przynajmniej ilość soli za pierwszym razem.

[ 3 ], [ 4 ]

Recenzje i wyniki

Obecnie istnieje wiele metod postu terapeutycznego (zarówno opatentowanych, jak i naukowo nieuznanych), które dają różne rezultaty, które możemy ocenić jedynie na podstawie opinii innych osób i informacji dostarczonych przez autorów metod. Tak więc istnieje informacja, że metoda Rudolfa Breussa pomogła wyleczyć 40-45 tysięcy pacjentów (informacja od osoby trzeciej). Wielu praktykujących naturopatów twierdzi, że ich systemy dały pozytywne rezultaty w dziesiątkach tysięcy przypadków (dotyczy to zarówno starych, sprawdzonych metod, jak i stosunkowo nowych).

Opinie w Internecie na temat postu leczniczego zazwyczaj dzielą się na 3 obozy: post pomógł niektórym, co wywołuje dziką rozkosz, nie pomógł innym, więc nie zalecają przeżywania „tej tortury” na sobie, inni nie próbowali postu, nie mają w tym najmniejszego doświadczenia i piszą tylko po to, aby podtrzymać rozmowę. Nie warto rozwodzić się nad ostatnią kategorią, ponieważ w większości są to miłośnicy dyskusji na wiele różnych tematów, których najczęściej nie rozumieją.

Jeśli chodzi o osoby, które twierdzą, że z powodzeniem praktykują lub przeszły 1 udany cykl leczenia postem, istnieją również opcje. Niektórzy naprawdę próbowali być leczeni postem i mieli dobre wyniki, inni nie dostali tego, czego oczekiwali, ale nie chcą się do tego przyznać. Ale są też tacy, którzy byli leczeni tylko słowami i napisali pozytywną recenzję metody, aby na niej zarobić (ta praktyka jest bardzo powszechna w Internecie, ale ludzie, pomyślcie zanim napiszecie kłamstwa lub podacie niezweryfikowane informacje, jeśli chodzi o zdrowie człowieka).

To samo można powiedzieć o drugiej kategorii, choć w tej grupie przeważają zazwyczaj ci, którzy pościli w domu, nie realizowali pełnego cyklu postu leczniczego, ignorowali przeciwwskazania (lub w ogóle nie poddali się badaniom lekarskim), próbowali na sobie wątpliwych metod, albo po prostu nie stosowali się do wymagań stawianych przez twórcę wybranego systemu opieki zdrowotnej.

Wokół postu terapeutycznego, znanego ludzkości od czasów starożytnych, wciąż toczą się rozsądne debaty, dlatego osobiście nie podejmuję się oceniania, jak korzystny jest on dla zdrowia. Uważam jednak, że osoba, która świadomie zdecydowała się wypróbować na sobie konkretną metodę uzdrawiania, powinna podejść do tego wyboru świadomie i odpowiedzialnie.

Czy można polegać wyłącznie na opiniach w Internecie? Czy nie jest bardziej logiczne, aby znaleźć prawdziwych ludzi, którzy byli w stanie wyleczyć się za pomocą świadomej rezygnacji z jedzenia, spróbować spotkać się z autorami metod, ich zwolennikami, albo przynajmniej wybrać się na wykład naukowca, którego słowom można zaufać?

Jeśli chodzi o zdrowie człowieka, ostatnie słowo należy do pacjenta, z wyjątkiem przypadków, gdy pacjent jest nieprzytomny. Ponieważ mało prawdopodobne jest, aby ktokolwiek pomyślał o poście w stanie nieprzytomnym, decyzja jest zawsze podejmowana świadomie, co oznacza, że sama osoba jest odpowiedzialna za wynik zastosowania konkretnej metody.

W każdym razie, post leczniczy można rozpocząć dopiero po pełnym zbadaniu organizmu, co zmniejsza prawdopodobieństwo nieprzyjemnych niespodzianek podczas zabiegu. Post, zwłaszcza długotrwały, można przeprowadzić tylko pod nadzorem praktykującego lekarza (czy to lekarza medycyny tradycyjnej, dietetyka, czy lekarza naturopaty, który ma wystarczające doświadczenie i realne pozytywne wyniki swojej pracy). I nawet w tym przypadku uzyskanie pozytywnego wyniku po cyklu postu nie gwarantuje pełnego zdrowia przez całe życie. W przypadku chorób przewlekłych i w celach profilaktycznych konieczne jest poddanie się nie jednemu, a kilku cyklom o różnym czasie trwania i efekcie.

[ 5 ], [ 6 ]